Jak przedłużyć świeżość produktów spożywczych?

Polacy wyrzucają w swoich domach niemal trzy miliony ton jedzenia rocznie. Głownie dlatego, że minął termin przydatności do jej spożycia, kupiliśmy jej za dużo lub przygotowujemy zbyt obfite posiłki, których nie jesteśmy w stanie zjeść w całości. Jednym z powodów wyrzucania żywności jest także jej niewłaściwe przechowywanie, które powoduje, że produkty szybko tracą świeżość. Warto więc poznać sposoby na to, jak sprawić, by nasze jedzenie jak najdłużej nadawało się do spożycia.

1. Przechowuj żywność w odpowiedni sposób

Wspominaliśmy już, że nieodpowiednie przechowywanie jest jedną z przyczyn marnotrawstwa żywności. Aby produkt zachował jak najdłuższą świeżość, potrzebuje do tego odpowiednich warunków. Kluczowe informacje dotyczące tego, jak powinno przechowywać się dany produkt, znajdują się na opakowaniach.

2. Zadbaj o chleb

Pieczywo otwiera listę produktów, które najczęściej lądują w koszu. Czerstwe bułki i spleśniały chleb nadający się jedynie do wyrzucenia to… chleb powszedni w wielu polskich domach. By przestać marnować pieczywo, wystarczy kupować go tyle, ile potrzeba, nie na zapas, i zadbać o jego jakość – pieczywo na zakwasie zachowa świeżość na dłużej. Warto zaopatrzyć się także w chlebak lub bawełniane woreczki, w których chleb nie wyschnie tak szybko, a kiedy tak się już stanie i bułka będzie tak twarda, że nie będzie nadawała się na kanapki, można zetrzeć ją na tarce lub zrobić z niej tosty. Istnieje także sposób na uratowanie nadmiaru chleba – z powodzeniem można go zamrozić.

3. Zamrażaj

Zamrażanie to świetny sposób na uratowanie jedzenia od zapomnienia. Mrożenie świetnie znosi wspomniany wcześniej chleb. Najlepiej jest mrozić go pokrojonego na kromki przełożone papierem do pieczenia, by później łatwo było rozmrozić potrzebną ilość. W zamrażarce można także przechować nadmiar naleśników (lub ciasto do ich smażenia), ugotowane jajka na twardo (koniecznie bez skorupek), masło czy ugotowane strączki. Przy mrożeniu trzeba pamiętać o jednej kluczowej zasadzie, by nie zamrażać ponownie tych samych produktów.

4. Unikaj bliskości jabłek

Ta zasada może na pierwszy rzut oka wyglądać dziwnie, ale chodzi w niej o to, by nie przechowywać innych owoców wraz z jabłkami. Dlaczego? Okazuje się, że jabłka wydzielają bardzo dużo etylenu – hormonu roślinnego, który przyspiesza dojrzewanie owoców. Jego nadmiar może wręcz powodować psucie owoców znajdujących się w pobliżu. Dlatego nie zaleca się przechowywania szczególnie cytrusów, bananów i mango (ale także pomidorów, papryki i awokado) w bezpośrednim sąsiedztwie jabłek. Kiedy dojrzały owoc przez długi czas będzie leżał obok jabłka, może po prostu szybko zgnić.

5. Wybierz odpowiednie opakowanie

To, w jakim opakowaniu przechowywane jest jedzenie, ma duży wpływ na jego trwałość. Chleb schowany w papierowy worek już po pierwszym dniu nie będzie nadawał się do jedzenia, podobnie jak koperek czy pietruszka owinięte w folię. Stąd ważne, by w domowej spiżarni znalazły się:

• szklane i porcelanowe pojemniki na żywność – nadadzą się do przechowywania każdego rodzaju jedzenia, ponieważ szkło nie wchodzi w reakcje chemiczne;
• papier spożywczy – idealnie sprawdzi się przy przechowywaniu wędliny, pozwoli na dłużej zachować jej smak i ograniczy gromadzenie się wilgoci;
• folia aluminiowa – najlepiej użyć jej do produktów suchych, na produktach wilgotnych może przyspieszyć rozwój pleśni;
• woreczki z naturalnych materiałów – zachowają świeżość pieczywa na dłużej;
• woskowijki – alternatywa dla folii spożywczej i aluminiowej, to rodzaj bawełnianej szmatki nasączonej woskową mieszanką, nadaje się do owijania chleba, serów, wędlin, warzyw czy innych przekąsek.

Biedronka od kilku lat prowadzi działania edukacyjne i komunikacyjne promujące dobre praktyki w zakresie unikania marnowania żywności. W tym roku do niewyrzucania jedzenia namawiają Produkciaki. W ramach kampanii "Zamień niemarnowanie jedzenia w przygodę" namawiają do podjęcia pięciu wyzwań, by nie dopuścić do marnowania jedzenia. To dziecinnie proste!